Gmail pozdrawia

-
Właśnie zmieniono domyślne ustawienia. Gógel ma nową ulepszoną wersję obróbki zdjęć...

Hurra! Wielkie osiągnięcie. A tymczasem zezowaty.... szybciutko wyłączył właśnie abritralnie, bez pytania zmienione ustawienie poczty NIE POKAZUJ ZEWNĘTRZNYCH OBRAZÓW. O co chodzi z tymi obrazami? Chodzi o to, że obrazki [a właściwie wszelkie multimedia w treści maila - audio, wideo i obraz] są podstawowym wektorem przesyłania ukrytych wirusów, czyli domyślne włączenie pokazywania zewnętrznych multimediów w przesyłanych mailach otwiera na oścież bramy włamywaczom i bezpieczniakom elektronicznym. Poza tym, jeśli jakaś świnia nie pyta się o zdanie, to z zasady należy postępować odwrotnie od nachalnej świni. To elementarne watsonie. Wielki brat właśnie usprawnił biblioteczkę szpiega i poprosił gógla o otwarcie bram dla zachwyconej publiczności, potrzebującej stałego nadzoru strasznych i mądrzejszych. Zatem, skoro nie pyta się o zdanie, to należy mu pokazać palucha, zamiast pozwalać mu nim grzebać kiedy, jak i gdzie mu się zachce.