Go To Project Gutenberg

sobota, 23 sierpnia 2014

Co tam panie na Majdanie #88: kupujemy pojazdy opancerzone

-
Szczurzolicy premier Jaceniuk zbroi swą niezywciężoną armię w nowe pojazdy opancerzone, dla wzmocnienia wigoru kampanii wojennej na wschodzie. Jako że bankier, premier podkreślił przy okazji swe zasługi i przewagi w zapewnieniu funduszy. Widzimy oto 100% technikę ukraińską [czyli 100% posowiecką] z zakładów KRAZ [bliźniak Gaza i Kamaza]. Do końca roku na polu pojawi się kilkaset sztuk nowego sprzętu opancerzonego.



Przy okazji - i to jest właściwy temat tego doniesienia - Jaceniuk nie omieszkał podreślić patriotyczno-cenowej przewagi rodzimej produkcji w miejsce dotychczas kupowanej... w Emiratach Arabskich.

To bardzo ważna wiadomość dla tubylczych lemingów. Czemuż to, ach czemuż nowy, patriotyczny rząd Jaceniuka nie kupował, jak dawniej, wozów opancerzonych w Sowietach, przepraszam - w Rosji? Już wiem - z Rosją jest wojna. No to zamawiał awaryjnie brakujące uzbrojenie w słynących z kwitnącej produkcji różnorakiej broni na pustyni Emiratach. Wszyscy przecie wiedzą, że pod spodem jest ropa, na wierzchu pustynia z karawanami wielbłądów, a w każdej oazie fabryka broni..

Gdyby Jaceniuk znał się trochę choć na geografii tak, jak na finansach, toby się w porę zreflektował i nie rzucał w oczy jednego z czołowych producentów uzbrojenia [Ukraina należy do czołówki producentów, ale na nieszczęście prawie wszystko jest licencjonowane przez Moskwę] piaskiem pustyni. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, kto tę całą rewolucję majdanowską sfinansował i awaryjnie uzbroił, bo przecie nie szejkowie ze swoimi wielbłądami.

Kto jest głównym dostawcą broni do ZEA? Jak to kto - Izrael i USA, w skrócie USRael. Broń dla nowych sojuszników dyskretnie przeładowano u Arabów, miejsca mają dosyć. Dziękujemy zatem panu premierowi za cenne wyjaśnienia na temat cen i egzotycznej geografii dostawców i niech żyje przyjaźń między narodami: arabskim i ukraińskim. Bajdełej arabska kampania w Syrii dzięki wytrzepaniu z piasku pustyni najpotężniejszej armii, "jakiej świat jeszcze nie widział" [to słowa generała pentageja], czyli ISIS, właśnie się rozpala na nowo, więc zmiana dostawcy na miejscowego jest jak najbardziej wskazana. U arabów zaraz zacznie się gorąco, więc nie mają czasu myśleć o geszeftach z Ukraińcami. Teraz Kraz!
© zezorro'10 dodajdo.com
blog comments powered by Disqus

muut